Wakacje się kończą, a na moim blogu ciągle pusto. Już w poniedziałek zaczną się zajęcia, a z nimi cały ten zgiełk: mnóstwo biegania, załatwiania etc. Ale może to tak jest, że im więcej na głowie, tym lepiej umie się wszystko zorganizować? Mam nadzieję, bo niekiedy mam wrażenie, że czas przecieka mi między palcami. Ale jak spadną na mnie zajęcia i wszystkie inne obowiązki, poradzę sobie i na pewno znajdę jeszcze czas na dodanie czegoś od czasu do czasu na blogu. Wierzę w to dzięki Tobie.
Ale ponieważ jeszcze wakacje, to dodaję ostatnie wakacyjne zdjęcie – pamiątkę z cudownej wycieczki zorganizowanej spontanicznie, ale bardzo udanej. Każdy dorzucił jakiś punkt wycieczki i zrobiła się z tego świetna wyprawa. Najbardziej będę chyba pamiętać jazdę po Krakowie – niesamowite przeżycia! Już nie mogę się doczekać powtórki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz